Pátek 16. října 1936
Wysoka Izbo! Zostałem nazwany agentem Becka. Przez kogo?
Przez pana Kopeckiego, przez komunistę, który
zechciał raz przyjść do nas do Marklowic na zgromadzenie
i tam snać poznał całe zapatrywanie moje. i mojej
partji. Dlatego, że go wygwizdali, bo chciał mówić
o faszyzmie polskim, o Piłsudskim i nadawać na przewódców
polskich, dlatego mu powiedzieli, aby się wyniósł.
Pan Sidor jest chory i nie może zabrać głosu
a ja muszę powiedzieć jedną rzecz. Byłem
od początku, jestem i zostanę nacjonalistą, a
bój, który prowadzę, zdąża do tego,
ażeby naród polski był wielki i silny, a za tem
idzie także dążenie, ażeby taksammo naród
czeski i słowacki był silny, aby mógł odołać
zewnętrznym i wewnętrznym wrogom komunistycznym. Wówczas,
gdy narody będą silne, można oczekiwać,
że się ich nikt nie tknie i nie tkną się
ich przedewszystkiem ci, którzy jeden naród przeciw
drugiemu poszczuwają, na naszym terenie prowadzą politykę
narodową i hecują nasz lud, ažeby występował
przeciw czeskiemu faszyzmowi a tutaj w parlamencie przedstawiają
się jako obrońcy Republiki Czeskosłowackiej
i idei czeskosłowackiej.
Ci, którzy nie mają nic innego na celu, jak tylko
wywrócić porządek tego świata, porządek
republiki, ci, którzy stoją na cudzych usługach,
ci nas nazywają agentami. (Posl. Hatina: To jest od vás
falešné, že také pomlouváte republiku!
ředseda zvoní.) Jeżeli mi gdykolwiek udowodnicie,
że ja występuję przeciw państwu i oczerniam
republikę, to zajiste wtedy nie będę się
bronił przeciw zarzutom agenta lub szpiega. Walczyłem
przeciw czeskiemu szowinizmowi, ale nigdy nie występo wałem
przeciw republice.
Moja czynność jest na każdym kroku ogromnie szpiegowana
i śledzona przez róžne czynniki, ale nie udowodnicie
mi tego, żebym gdykolwiek występował przeciw temu
państwu. Bronię lud swój przeciw szowinizmowi
czeskiemu i bronić go będę zawsze.
A jeżeli dziś pan Kopecký mówi
o faszyzmie polskim i polityce Becka, to ja odpowiadam tak: Polityka
Becka nie będzie się podobala Kopeckiemu i
jego towarzyszom, bo ta polityka (Výkřiky komunistických
poslanců.) wychodzi ze założenia, że
największym wrogiem państwa jest bolszewizm. Dlatego
też ta polityka komunistom się nie podoba.
Pan Kopecký chce tutaj przeciwstawić Rydza-Śmigłego
jako przeciwnika polityki Becka. Rydz-Šmigły był
przed miesiącami w Paryżu, pisano wtedy o tem wiele,
pisały o tem komunistyczne gazety, pisały tak, jakoby
odnosiły się do sprawy polskiej ze względu na
generała Rydza-Śmigłego przyjaźnie. Ale od
tego czasu w polityce polskiej nie zmieniło się nic,
Polska idzie dalej we swej narodowej polityce, zdążającej
do tego, aby państwo było mocarstwowe, aby się
z nim wszyscy liczyli, szczególnie także i nasza republika,
a to jest w interesie narodu polskiego i wszystkich narodów
słowiańskich. Zgodnie z tem i my Polacy w Czechosłowacji
bronimy siły narodu polskiego i pragniemy, ażeby także
naród czeski i słowacki stał się silnym
i odpornym wobec takich wrogów.
Do wyborów poszliśmy ze Słowakami, bośmy
z komunistami przecież iść nie mogli, bo to jest
naród słowiański namnajbliższy. A pan
Kopecký zaczepia pana Sidora i nawet tutaj
padło imię pana Kahanka, że oni prowadzą
polonofilską politykę, że nie wyzywają na
Polskę jako na faszystowskie państwo, że nie
chcą tej Polski zniszczyć, że mają dla niej
i dla jej celów porozumienie i chwalą ją, že
jest nieprzyjaciółką komunizmu. Gdyby takich
Sidorów, Kahanków i innych było więcej,
w takim razie wygłądałaby polityka państwowa
naszego państwa całkiem inaczej, oba narody byłyby
skonsolidowane i silne, ale wtedy by was komunistów tutaj
w tym parlamencie nie było.
Ja nie chcę być sędzią w swojej sprawie
i oświadczam, że wyrażeniem Kopeckiego,
którego nigdy w życiu nie widziałem, czuję
się obrażony, ponieważ to wyrażenie godzi
w obowiązki co do mojej przynależności państwowej,
i dla tego proszę, aby wniosek komisji dla spraw nietykalności
posłów został przyjęty.

